Matka Boska ukazała się żołnierzowi napoleońskiemu, kowalowi z Lichenia, Tomaszowi Kłossowskiemu w 1813 roku. Ranny błagał Maryję o powrót w rodzinne strony. Maryja zapowiedziała, że żołnierz wyzdrowieje, a jak wróci do Polski to odnajdzie jej wizerunek i umieści w publicznym miejscu. Kłossowski poszukiwał objawionego mu wizerunku Najświętszej Marii Panny pielgrzymując do wielu sanktuariów. W 1836 roku odnalazł go w miejscowości Lgota i zawiesił na sośnie w lasach grąblińskich. W tym miejscu Maryja objawiła się pasterzowi Mikołajowi Sikatce w 1850 roku przepowiadając, że w Licheniu powstanie świątynia i klasztor. Maryja wzywała naród do nawrócenia się. Ludzie nie chcieli wierzyć pasterzowi dopóty, dopóki nie zaczęły spełniać się przepowiednie o epidemii cholery. Przestraszeni zaczęli odmawiać różaniec przy grąblińskim wizerunku i odzyskiwali siły i zdrowie. Od tego momentu zaczął się kult Matki Bożej w jej cudownym obrazie, który umieszczono w Licheniu w Kościele św. Doroty.
Żarliwe modlitwy wiernych, ich wiara i pragnienie odnalezienia łaski emanującej w tym miejscu szczególnym spowodowały, że ich prośby są wysłuchane o czym świadczą wota pozostawione przez rzesze pielgrzymów.
W 1967 roku ksiądz prymas Polski kardynał Stefan Wyszyński dokonał aktu koronacji obrazu Matki Boskiej Licheńskiej - Bolesnej Królowej Polski.
Obecnie do Lichenia przybywa około dwa miliony pielgrzymów rocznie...